Podobnie jak pracownicy wielu innych firm technologicznych, większość pracowników Facebooka pracuje w domu od czasu wybuchu pandemii koronawirusów. Teraz, do 2030 roku, firma może mieć tylko połowę swoich pracowników pracujących zdalnie. Ponieważ Facebook jest takim gigantem w swojej branży, jego plany będą miały szeroki wpływ na praktyki zatrudnienia w tej dziedzinie, zwłaszcza w zakresie rekrutacji i wynagrodzeń. Rachel Lerman i Elizabeth Dwoskin z „The Washington Post” przewidują, że ten efekt będzie trwał znacznie dłużej niż kryzys COVID-19. Podają, że Facebook musi opracować i wykorzystać nowe technologie, aby wesprzeć swoich pracowników i pozyskać kolejnych użytkowników mediów społecznościowych i biznesu, którzy dostosują się do nowej normy pracy zdalnej.

Opracowanie zostało przetłumaczone maszynowo (przepraszamy za błędy) jako materiał na nasze szkolenia z przywództwa.

Take-Aways

  • „Praca z dowolnego miejsca”, polityka, która powstała jako konieczność podczas pandemii koronawirusów, będzie wkrótce dla wielu pracowników Facebooka czymś normalnym.
  • Wynagrodzenie dla pracowników i nowo zatrudnionych może ulec zmianie, ponieważ praca zdalna umożliwia ludziom życie w miejscach o niższych kosztach utrzymania.
  • Facebook planuje wykorzystać swoje doświadczenie w koordynowaniu i zarządzaniu pracownikami pracującymi w domu w miarę rozwoju nowych technologii.

Podsumowanie

„Praca z dowolnego miejsca”, polityka, która została zapoczątkowana jako konieczność podczas pandemii koronawirusów, wkrótce stanie się dla wielu pracowników Facebooka czymś normalnym.
Po szybkim przyjęciu przez branżę technologiczną zasady pracy w domu w czasie pandemii, Facebook przewiduje, że do 2030 r. połowa pracowników będzie mogła pracować zdalnie, nawet po ustąpieniu zagrożenia wirusem COVID-19.

Dzięki nowej polityce pracownicy mieszkający w odległości kilku godzin od biur firmy będą mogli od razu ubiegać się o możliwość pracy zdalnej, a Facebook planuje rozszerzyć tę możliwość również na potencjalnych pracowników mieszkających poza istniejącymi centrami. Najlepsi inżynierowie firmy będą pierwszą grupą braną pod uwagę do pracy zdalnej.

„Możliwość szerszej rekrutacji, zwłaszcza na początku w USA i Kanadzie, otworzy wiele nowych talentów, które wcześniej nie rozważałyby przeprowadzki do dużego miasta.” (CEO Facebooka Mark Zuckerberg)
Czterdzieści procent obecnych pracowników Facebooka wskazało w ankiecie, że chcieliby mieć możliwość pracy zdalnej. Jeszcze więcej – 60% – było zainteresowanych elastycznością pracy w domu lub w biurze. Jednak gdy po zakończeniu pandemii pracownicy wrócą do biur Facebooka, początkowe wytyczne dotyczące zdalnego dostępu pozwolą na pracę tylko w 25%.

W międzyczasie korporacja nie planuje rozszerzenia możliwości pracy zdalnej na pracowników kontraktowych, zwłaszcza na ponad 15.000 moderatorów treści, ponieważ Facebook uważa ich pracę polegającą na sprawdzaniu zdjęć za „zbyt wrażliwą”, aby wykonywać ją w domu.

Wynagrodzenie dla pracowników i nowo zatrudnionych może ulec zmianie, ponieważ praca zdalna umożliwia zamieszkanie w miejscach o niższych kosztach utrzymania.
Chociaż telepraca generalnie prowadzi do obniżenia kosztów operacyjnych, Facebook zamierza zrewidować wynagrodzenia pracowników, jeżeli przeniosą się oni na obszary o niższych kosztach utrzymania niż te, w których mieszkali, gdy ich zatrudniał. Prezes Mark Zuckerberg powiedział, że firma – która już teraz dostosowuje wynagrodzenie w zależności od lokalizacji pracownika – będzie nadal analizować koszty pracy w miejscu zamieszkania pracownika i może dostosować wynagrodzenie obecnych pracowników. Osoby pracujące zdalnie muszą poinformować Facebooka o miejscu zamieszkania do 1 stycznia 2021 r., wiedząc, że może dojść do obniżenia wynagrodzenia.

Jednak w górnym segmencie skali rekrutacji, konkurencja o pracowników na stanowiskach kierowniczych oznacza, że wynagrodzenie kadry zarządzającej raczej nie spadnie. Will Hunsinger, prezes firmy rekrutacyjnej Riviera Partners, wyjaśnia, że nawet Facebook zapłaci „tyle, ile będzie trzeba, aby zdobyć ten talent”.

Facebook planuje zatrudnić 10 000 nowych pracowników w 2020 roku, a jego decyzja o rozszerzeniu możliwości pracy w domu będzie miała duży wpływ na rekrutację i zatrzymanie talentów technicznych. Inne firmy, starające się konkurować o tych samych pracowników, prawdopodobnie pójdą w ślady Facebooka, oferując możliwość pracy z dowolnego miejsca.

„Myślę, że skoro Facebook to zrobił… to będzie to teraz standard. To nie będzie nawet dodatek, to będzie opcja.” (Palo Alto Staffing CEO David Chie)
Podczas gdy Facebook może z łatwością pozwolić sobie na utrzymanie swojej najlepszej nieruchomości w Menlo Park, mniejsze firmy technologiczne mogą uniknąć wydawania fortuny na drogie powierzchnie biurowe, jeżeli będą w stanie rekrutować wykwalifikowanych pracowników zdalnych z szerokiego obszaru geograficznego. Facebook nie jest jedyną firmą technologiczną, która planuje dostosować swoje praktyki zatrudnienia do warunków panujących po koronawirusie. Szefowie Twittera powiedzieli swoim pracownikom, że mogą pracować w domu tak długo, jak chcą – czy to pandemia, czy nie.

Facebook planuje wykorzystać swoje doświadczenie w koordynowaniu i zarządzaniu pracownikami pracującymi w domu, rozwijając nowe technologie.
Facebook chce również wykorzystać trend pracy w domu przy wprowadzaniu nowych technologii dla swojej platformy.

„Przejście na pracę zdalną (…) da nam możliwość rozwoju niektórych ważnych technologii przyszłości, nad którymi pracujemy.” (Zuckerberg)
W ciągu niespełna roku zwiększyła już liczbę płatnych użytkowników swoich narzędzi biznesowych Workplace do pięciu milionów z trzech milionów. Dodatkowe nowe oferty, takie jak pokoje do rozmów wideo Messenger Rooms, mogą być przydatne dla firm, które muszą organizować wirtualne spotkania – wszystko to jest częścią świata pracy zdalnej.

O Autorach

Rachel Lerman i Elizabeth Dwoskin są reporterkami Washington Post z Kalifornii. Lerman zajmuje się technologią z San Francisco, a Dwoskin Doliną Krzemową.

Rate this post